Leon Edwards zdradził, dlaczego nie jest zainteresowany pojedynkiem rewanżowym z Belalem Muhammadem. Anglik stwierdził, iż wygrywał tę walkę.

Dzisiejsza gala UFC Vegas 21 nie zakończyła się takim rezultatem, na jaki wszyscy liczyli. Po tym jak Leon Edwards (18-3) pokazał się z bardzo dobrej strony w rundzie pierwszej, walka została szybko przerwana w rundzie drugiej. „Rocky” przypadkowo trafił Belala Muhammada (18-3) w oko podczas wykonywania kopnięcia na korpus, w wyniku czego Muhammad upadł z bólu na podłogę. Po kilku sekundach stało się jasne, że walka nie będzie kontynuowana. Herb Dean ostatecznie unieważnił walkę i orzekł starcie jako no-contest.

Podczas konferencji prasowej po walce Edwards został zapytany, czy jego zdaniem natychmiastowy rewanż z Muhammadem ma sens.

Walczyłem z nim tylko dlatego, że wszyscy inni odrzucili propozycję walki ze mną. Wygrywałem walkę wyraźnie i nie czuję, że muszę walczyć z nim ponownie. Muszę iść do przodu.

stwierdził Edwards.

„Rocky” powiedział również, iż uważa, że powinien być kolejnym pretendentem do walki o mistrzowski pas i taki ma teraz cel.

Chcielibyście zobaczyć drugi pojedynek pomiędzy Edwardsem a Muhammadem?

Zobacz także: Leon Edwards po UFC Vegas 21: „Wciąż wierzę, że powinienem być kolejnym pretendentem do mistrzowskiego pasa”

źródło: bjpenn.com