Leon Edwards wydał publiczne oświadczenie po tym, jak został zmuszony do wycofania się ze swojej walki z Khamzatem Chimaevem z powodu zakażenia koronawirusem.

Leon Edwards (18-3) miał się zmierzyć z Khamzatem Chimaevem (9-0) w walce wieczoru gali, która jest zaplanowana na 19 grudnia. Niestety, „Rocky” był zmuszony wycofać się z tego pojedynku z powodu pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

W środę Edwards postanowił za pośrednictwem Twittera podzielić się swoimi przemyśleniami na temat tego niefortunnego zdarzenia. „Rocky” stwierdził, iż wirus wyrządził dużo poważniejsze szkody niż odwołanie jego walki z Chimaevem.

„Kolejne niepowodzenie, ale gdy wychodzi się z kłopotów, to można spojrzeć na wszystko z zupełnie innej perspektywy. Wirus ten wpłynął na wiele żyć i rodzin znacznie gorzej niż na moje. Nie mogę się doczekać ponownego zestawienia tego pojedynku. Dziękuję wszystkim za życzenia.”

Leon Edwards swój ostatni pojedynek stoczył na gali UFC on ESPN 4, gdzie pokonał Rafaela dos Anjosa (30-13). Do tej walki doszło w lipcu 2019 roku, więc „Rocky” od półtora roku nie był widziany w oktagonie.

Zobacz także: „McGregor czy Poirier? Udusiłem ich obu” – Khabib nie jest zainteresowany rewanżowymi walkami

źródło: bjpenn.com