Niebawem miejsce będzie miała jedna z najwiekszych walk w historii polskiego MMA. Jan Błachowicz przystąpi do pierwszej obrony swojego mistrzowskiego tytułu UFC wagi półciężkiej, jednak czeka go trudne zadanie, bowiem naprzeciwko niego stanie czempion niższej dywizji – niepokonany Israel Adesanya.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Tuż przed pojedynkiem, szkoleniowcy polskiego mistrza – Robert Jocz oraz Robert Złotkowski mieli okazję porozmawiać z TVP Sport i zapewniają, że „Cieszyński Książę” jest bardzo dobrze przygotowany.

Ostatnie dni przed walką poświęcamy na doszlifowanie, dopieszczenie elementów techniki i ustalenie ostatecznych założeń taktycznych. Formę zbudowaliśmy wcześniej. Janek ma za sobą bardzo ciężko przepracowany obóz przygotowawczy, podczas którego zrealizowaliśmy zakładane cele. Ze spokojem i optymizmem czekamy na pojedynek. Mamy jasno określony plan na walkę i na tym się koncentrujemy.

Trener Jocz dodał również, iż odpowiednie przygotowanie się pod styl walki Nigeryjczyka było łatwiejsze, niż w przypadku byłego przeciwnika Błachowicza – Dominicka Reyesa (12-2), ponieważ jest więcej osób, które poruszają się podobnie do niego.

Powiem szczerze – było to łatwiejsze zadanie, niż w przypadku Dominicka Reyesa. Wbrew pozorom kickbokserów walczących z pozycji mańkuta o charakterystyce zbliżonej do Dominicka Reyesa było jak na lekarstwo. Przygotowując Janka do konfrontacji z Adesanyą, mieliśmy więcej możliwości, aby dobrać lżejszych sparingpartnerów, którzy szybko się poruszają i pod względem techniki można ich porównać do „Izzy’ego”. 

Obchodzący niedawno swoje 38. urodziny Błachowicz sam mówił, iż skończenia upatruje w stójce. Robert Złotkowski, który odpowiada za przygotowania właśnie w tej płaszczyźnie, twierdzi, iż Polak jest gotowy na tamtejsze wymiany.

Janek mierzy się z Adesanyą, który wywodzi się ze  sportów stójkowych. Wiadomo, że z tego względu dodatkowa presja ciąży na trenerze odpowiedzialnym za tę płaszczyznę, ale wiem też, że „Jano” doskonale czuje się w wymianach kickbokserskich. Zrobiliśmy wszystko, aby wyeliminować atuty Adesanyi, mamy plan na walkę, dlatego jesteśmy pewni swego… choć, jak to mawiał Mike Tyson, każdy ma plan do momentu przyjęcia ciosu.

Zawodnicy będą mieli okazję spotkać się jeszcze przed wydarzeniem. Amerykański gigant organizuje konferencje prasową, w której udział wezmą główni bohaterowie dwóch najbliższych eventów.

Zobacz także: Konferencja prasowa przed UFC 259 z udziałem Jana Błachowicza – gdzie i kiedy?

Źródło: sport.tvp.pl