W wadze półciężkiej każdy cios waży wiele i może zadecydować o losie pojedynku. Doskonale wie o tym Marcin Filipczak, który w sobotę zmierzy się z Rafałem Kijańczukiem, dobrze znanym fanom MMA ze swej siły. Obaj panowie dysponują mocą kończenia walk przed czasem, więc warto pamiętać, aby przy tej walce za często nie mrugać.

Zobacz także: FEN 33: Formela vs. Frankiewicz – karta walk. Gdzie i jak oglądać?