Po nieudanym debiucie w UFC Marcin Held dostaje kolejnego przeciwnika, który postawi mu twarde warunki w oktagonie. Chyba nie chcą naszego Heldzika w tym całym UFC, bo najwyraźniej niczego mu nie ułatwiają ;)

Rywalem Polaka w drugim starciu dla największej federacji MMA na świecie będzie najprawdopodobniej Joe Lauzon.

Portal The MMA Kings podaje taką właśnie wiadomość na swoim twiterrowym koncie:

 

 

Marcin Held przegrał swoją pierwszą walkę dla UFC z Diego Sanchezem, ale mimo to, zebrał całkiem pochlebne opinie, również od swojego rywala.

Joe Lauzon co prawda również uległ swojemu ostatniemu oponentowi, którym był Jim Miller, ale jeszcze w lipcu 2016 r. pokonał nie kogo innego jak właśnie Diego Sancheza i to przez TKO w pierwszej rundzie. Amerykanin na pewno nie będzie łatwym przeciwnikiem dla Marcina, który na swoim profilu na facebooku pisze o najbliższej walce tak:

A jaki jest Wasz typ na ten pojedynek?

 

źródło: Twitter, Facebook