W tym roku w maju odbyła się gala KSW 49, na której zobaczyliśmy wiele świetnych pojedynków. W jednym z nich Martin Zawada (29-15-1) niespodziewanie pokonał przez decyzję faworyzowanego Thiago Silvę (21-9).
Reprezentant klubu UFD GYM na Facebooku opublikował post w którym wspomina swój pojedynek z Brazylijczykiem. Oświadczył również, że może zobaczymy go jeszcze w klatce, ale jeżeli ma wrócić to tylko na walkę o pas federacji KSW.
„Tęsknie za tym uczuciem po walce kiedy robota jest już skończona. Może jeszcze wrócę, ale tylko na walkę o pas”
„King Kong” jest prawdziwym weteranem na europejskiej scenie mieszanych sztuk walki. W swojej bogatej karierze stoczył wiele emocjonujących batalii. W przeszłości był mistrzem PLMMA w wadze półciężkiej.
[Zobacz Także]: Ivan Dijakovic o następnej walce Soldica, powrocie Martina Zawady i KSW 51 [WYWIAD]
źródło: Martin Zawada Facebook