Michael Bisping (30-9) już nie raz zarzucał oszustwa związane z dopingiem Brazylijczykowi, a i tym razem nie szczędził cierpkich słów na temat odchodzącego na emeryturę Vitora Belforta (26-14-1N/C). Przypomnijmy, że obaj spotkali się w oktagonie UFC w styczniu 2013 roku, wtedy The Phenom wygrał w drugiej rundzie przez techniczny nokaut, posyłając Anglika na deski wysokim kopnięciem, by następnie dobić go uderzeniami w parterze.

Belfort oficjalnie ogłosił odejście na emeryturę, po tym, jak w minioną sobotę na UFC 224 przegrał przez ciężki nokaut, jaki frontowym kopnięciem na głowę zaserwował mu Lyoto Machida (24-8). Bisping podzielił się swoimi przemyśleniami na temat legendy z Brazylii, w najnowszej odsłonie podcastu, Believe You Me.

To bardzo satysfakcjonujące widzieć, jak przegrywa. Nie obchodzi mnie ten gość, myślę, że zbudował karierę na oszustwie. Ilość sterydów, jaką przyjął przez całe życie, przez całą jego karierę, to wszystko widać. Zobaczcie, jak kiedyś wyglądał po sterydach. Kiedy walczyliśmy, był strasznie nabity, a teraz patrzysz na niego, a on wygląda jak pierdolony starzec.

ocenił w swoim stylu Hrabia.

Gość jest oszustem i nie ma honoru. Przyjemnie jest widzieć, jak dostał to, na co zasługuje, ponieważ zrobił to zbyt wielu z nas i spowodował wiele kontuzji. Spieprzył moją gałkę oczną, to on ponosi za to winę.

dorzucił Bisping, po czym w swoim stylu pogratulował zwycięstwa Lyoto Machidzie.

Niech Bóg błogosławi Machidę, dobrze wykonana robota.

zakończył.

Źródło: Bjpenn.com