Z racji na rozpoznawalność Michała Materli nad Wisłą, jego obecność przy tworzeniu organizacji EFM SHOW, była jedną z machin napędzające całe przedsięwzięcie. Z dniem dzisiejszym udział popularnego „Cipao” oraz Norberta Sawickiego przy tym projekcie dobiegł końca. 

Ostatnie wydarzenie spod szyldu EFM SHOW miało miejsce we wrześniu bieżącego roku, a rozegrało się w stolicy Bułgarii – Sofii. W walce wieczoru doszło do rewanżowego pojedynku pomiędzy Michałem Materlą (30-8) oraz Moise Rimbonem (25-14-3). Zawodnicy przewalczyli wtedy pełny dystans, po którym sędziowie jendogłośnie wskazali Polaka na triumfatora.

Zobacz także: EFM Show 2 – wyniki. Materla wygrywa walkę wieczoru, „Kornik” zgarnia mistrzowski pas

„Cipao” związany był z organizacją już od dłuższego czasu, natomiast nie występował tam jedynie w roli fightera. Był również twarzą całej organizacji, co miało pomóc w dotarciu do jak największej liczby odbiorców. Dzisiaj doszło do zakończenia współpracy, o czym możemy wyczytać w oświadczeniu, zamieszonym w mediach społecznościowych.

„Po długim namyśle, wraz z Michałem Materlą podjęliśmy decyzję o zakończeniu z dniem 2 listopada 2021r. naszej działalności w EFM SHOW S.A. Odsprzedajemy nasze akcje dotychczasowym wspólnikom, którzy mają inną wizję na dalszy rozwój tego projektu. My natomiast będziemy dalej kontynuować przygodę ze sztukami walki i MMA. Zaangażowanie w EFM Show było dla nas niezwykłym doświadczeniem zawodowym, i możliwością sprawdzenia się w roli organizatorów mieszanych sztuk walki. Poznaliśmy i współpracowaliśmy z fantastycznymi osobami, które wspierały nas w codziennej pracy i stawały się częścią naszego zespołu. W tak trudnych, pandemicznym czasach zdołaliśmy zorganizować cztery wspaniałe gale w trzech europejskich krajach – Niemczech, Polsce i Bułgarii. Uważam, ze wszystkie stały na bardzo wysokim poziomie zarówno sportowym jak i produkcyjnym. Na pewno zobaczymy jeszcze „Cage Box” w najmniejszym ringu bokserskim świata, zjeżdżający do Oktagonu – bo ten pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania każdego z naszych eventów. Dziękuje zawodnikom, menadżerom, sponsorom, mediom i partnerem biznesowym za współpracę i zaufanie. Dziękuję także fanom MMA, którzy wspierali nas dobrym słowem a kiedy trzeba było konstruktywnie krytykowali. Dziękuję obecnym wspólnikom federacji za wsparcie, pracę i zaangażowanie w projekt i życzę im dalszych sukcesów zawodowych. Dziękuję również naszym byłym wspólnikom firmie BK Solar System, Tomaszowi Taciak oraz Maciejowi Sierockiemu za wsparcie w początkowym okresie działania EFM Show.”

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Póki co brak jakiejkolwiek informacji, dotyczącej przyszłości Materli. Z wpisu wiadomo natomiast, iż nie zamierza jeszcze kończyć przygody z zawodowym MMA, więc pozostało jedynie wyczekiwać dalszych wieści, dotyczących jego persony.

Źródło: Facebook/Norbert Sawicki