Niestety, potwierdziła się informacja o wypadnięciu z rozpiski FEN 15 w Lubinie Michała Michalskiego, niekwestionowanej gwiazdy federacji i świetnego zawodnika dywizji -77 kg.

Krótki komunikat na ten temat wydał dziś Paweł Jóźwiak, prezes Fight Exclusive Night, na swoim twitterowym koncie:

Michał Michalski miał się zmierzyć 14 stycznia w Lubinie z Kamilem Gniadkiem. Byłaby to jego pierwsza walka od czasu porażki z Davy Gallon’em podczas gali FEN 12 we Wrocławiu, 20 maja 2016 r. Wówczas, po ciężkim boju, musiał uznać wyższość Francuza, który znokautował go w czwartej rundzie.

Z zakulisowych informacji uzyskanych przez naszą redakcję wynika, że kontuzja, która wykluczyła Michalskiego z przyszłotygodniowej gali, może spowodować jego rozbrat z czynnym uprawianiem MMA nawet na pół roku. Przyjdzie nam zatem długo czekać na powrót ulubieńca dolnośląskiej publiczności.

Dodatkowo zagrożony jest także występ Boubacara Balde, którego zestawiono z Marcinem Zontkiem. Prezes FEN zapewnia jednak, że wkrótce podane zostaną nazwiska godnych zastępców dla Michalskiego i Balde.

źródło: facebook, Twitter