Borys Mańkowski (19-8) wspomina ostatnio o zejściu do kategorii lekkiej i chęci rewanżu z Normanem Parkiem (27-6). Irlandczyk jest chętny na taką walkę, a na miejsce potyczki wskazuje Belfast.

Borys Mańkowski przyznał, że skoro Parke schodzi do kategorii lekkiej, to i on mógłby spróbować, aby zrewanżować się rywalowi za porażkę z ostatniej walki. „Diabeł Tasmański” tym razem nie chciałby zostawiać decyzji w rękach sędziów.

Zobacz również:Borys Mańkowski chętny na rewanż z Normanem Parkiem w dywizji lekkiej

„Stormin” jest gotów dać jeszcze jedną szansę Mańkowskiemu i wyznacza nawet teren, który mieliby się spotkać. Chodzi o Belfast, miasto w jego rodzinnej Irlandii. Irlandczyk proponuje również zawodnikowi z Poznania, aby wcześniej wygrał jakiś pojedynek. Oczywiście Norman zaznacza, że najpierw pokona Mariana Ziółkowskiego, a dopiero później szansę otrzyma były mistrz kategorii półśredniej.

Norman Parke póki co zmierzy się z Marianem Ziółkowskim na gali KSW 50 w Londynie, a stawką ich pojedynku będzie tymczasowy pas kategorii lekkiej. Parke ma obecnie serię czterech zwycięstw z rzędu, w tym trzech w organizacji KSW.

Mańkowski ma obecnie serię trzech porażek z rzędu, a pokonywali go kolejno: Mamed Khalidov, Roberto Soldic i w ostatniej walce Norman Parke. Wciąż nie wiadomo, kiedy zawodnik z Poznania powróci do okrągłej klatki KSW.

 

źródło: Facebook/ Norman Parke