Podczas światowego fight weeku organizacja UFC wprowadziła nowych zawodników do galerii Hall of Fame. Do zacnego grona dołączyli Rich Franklin, Michael Bisping, Rashad Evans oraz walka Claya Guidy z Diego Sanchezem.

Michael Bisping dołączył do galerii sław UFC. Popularny „Hrabia” jest byłym mistrzem kategorii średniej. W swojej karierze wygrywał z takimi zawodnikami jak: Anderson Silva, Luke Rockhold czy Dan Henderson. W UFC walczył od 2006 roku do końca kariery. Ostatnią walkę stoczył w 2017 roku z Kelvinem Gastelumem. Podczas kariery w UFC został zwycięzcą The Ultimate Fightera i był trenerem w tym programie. Zdobył pas kategorii średniej, a po zakończeniu kariery został analitykiem UFC.

Kolejnym zawodnikiem, który zasilił szeregi Hall of Fame został legendarny Rich Franklin. „Ace” zadebiutował w organizacji podczas gali UFC 50 w 2004 roku. W swojej karierze toczył pojedynki z takimi zawodnikami jak Anderson Silva, Wanderlei Silva, Chuck Lidell czy Ken Shamrock. Był mistrzem dywizji do 84 kg w latach 2005-2006. Ostatni pojedynek stoczył w 2012 roku na gali UFC on Fuel TV 6.

W szeregach galerii sław UFC zasiądzie również Rashad Evans. Były mistrz kategorii półciężkiej walczył dla największej organizacji MMA na świecie w latach 2005 – 2018. Tytuł zdobył na gali UFC 92 pokonując przez TKO, Forresta Griffina. Ostatni pojedynek stoczył na gali UFC 225 w 2018 roku. Podczas przemówienia Evansa na wczorajszej ceremonii, doszło do trzęsienia ziemi.

Walką, która również trafiła do Hall of Fame jest pojedynek Claya Guidy z Diego Sanchezem. Panowie spotkali się na gali w finale TUF 9. Niejednogłośną decyzją pojedynek zwyciężył Sanchez. 37- letni Sanchez wystąpi na dzisiejszej gali UFC 239 w pojedynku z Michaelem Chiesą.

źródło: cbssports.com | Twitter | ufc.com