Niepokonany Uros Jurisic zadebiutuje w KSW na najbliższej gali, 30 stycznia. I choć zawalczy z Shamilem Musaevem, to najwyraźniej dużo bardziej emocjonuje się potencjalnym starciem z mistrzem wagi półśredniej, Roberto Soldicem.

O zakontraktowaniu Urosa Jurisica (11-0) przez KSW wiadomo było już od jakiegoś czasu, ale na jego walkę polscy fani musieli poczekać. Okazja, aby zobaczyć, jak Słoweniec zaprezentuje się w okrągłej klatce, nadarzy się 30 stycznia podczas KSW 58. Rywalem zawodnika z Bałkanów będzie również niepokonany Shamil Musaev (13-0). Starcie – dość niespodziewane, jak zapewne przyznacie – odbędzie się w limicie wagi półśredniej, w której startuje na co dzień Uros.

Przejście Jurisica do KSW uznawane jest za bardzo interesujące wzmocnienie dywizji, w której mistrzem jest inny zawodnik z Bałkanów, trenujący i mieszkający w Niemczech – Roberto Soldic. Nic dziwnego, że potencjalna walka między tymi dwoma półśrednimi rozgrzewa już wyobraźnię fanów. Warto również zaznaczyć, że nie jest żadną tajemnicą to, iż zawodnicy – delikatnie mówiąc – nie przepadają za sobą. Na Bałkanach od dawna już mówi się o takim starciu.

Nic zatem dziwnego, że gdy tylko organizacja ogłosiła oficjalnie walkę Musaev vs. Jurisic, Roberto w obrazowy sposób zdradził swoją predykcję na wynik pojedynku, przy okazji prowokując Słoweńca do medialnej kontry. Oto, jakimi wpisami w relacjach strony podzielili się panowie na Facebooku:

  

„Ktoś tu chyba już robi w gacie! Przepraszam, Soldic, nie chciałem cię przerazić! Możesz uciekać, ale nie zdołasz się ukryć. Do zobaczenia wkrótce!”

odpisał Jurisic.

Zwycięstwo nad Musaevem przybliży Urosa do ewentulanej walki z Soldicem, oczywiście pod warunkiem, że zdecyduje się on pozostać w wadze półśredniej i nie zakotwiczy na dłużej w wyższej dywizji, gdzie niedawno zdobył pierwszą wygraną, pokonując przed czasem Michała Materlę.

Zobacz także: KSW 56: Roberto Soldić zdeklasował i ubił Michała Materlę w 1. rundzie [WIDEO]

źródło: Facebook/ Soldic, Facebook/Jurisic