Adam Pałasz z każdą kolejną rundą coraz bardziej kontrolował pojedynek. Sofiane Boukichou nie znalazł sposobu na dyspozycję Polaka.

Runda 1:

Pałasz wywierał presję. Rywal próbował wyskakiwać z opresji przy użyciu zrywów bokserskich. Nagle ruszył z zapaśniczymi zapędami, ale na marne. Polak dalej karcił pięściami. Kontrolował lewą ręką. Francuz korzystał z dłuższych kombinacji idąc szaleńczo do przodu. Przeciwnik spokojnie przyjmował ciosy na gardę.

Runda 2:

„Adaś z Jawora” kontynuował swój plan. Zaganiał na siatkę. Oponent chaotycznie wbiegł z obaleniem. Po wybronieniu Pałasz sam dobrze wszedł w tempo i sprowadził do parteru. Bił z półgardy. Udanie kontrolował w dolnej płaszczyźnie. Przeciwnik szukał kimury. Wstał do stójki. Ponownie został wywrócony.

Runda 3:

Pałasz z dziecinną łatwością obalił. Dążył do zajścia za plecy. Szanował pozycję. Nie dawał przestrzeni na jakiekolwiek poczynania. Doszedł do półgardy. Do końca walki obijał Boukichou bez żadnej odpowiedzi.

Sędziowie orzekli o jednogłośnej wygranej Polaka.

Zobacz również: OKTAGON 47 – wyniki gali z udziałem Polaków [NA ŻYWO od 18:00]