Pod koniec zeszłego roku bardzo dużo mówiło się o „rozłamie” w Akademii Sportów Walki Wilanów. Odeszli stamtąd między innymi bracia Oleksiejczuk, którzy teraz mają zamiar podróżować po różnych klubach w całej Polsce. Obecnie zawitali do WCA.

Zarówno Michał, jak i Cezary Oleksieczuk sporą część swojej sportowej kariery spędzili pod skrzydłami trenera Mirosława Oknińskiego. Właśnie z tego powodu, ich odejście bardzo szeroko komentowane było na naszym rodzimym podwórku.

Zobacz także: „To nie jest żart” – trener Okniński ogłasza zakończenie współpracy z braćmi Oleksiejczuk!

Bracia podjęli decyzję, iż będą przygotowywać się we własnym klubie – Oleksiejczuk Team, włączając w to podróże do wielu gymów w Polsce. Na początku 2022 dotarli do Warszawskiego Centrum Ateletyki, a zdjęcie z ich wizyty obiegło media społecznościowe.

Michał Oleksiejczuk (16-4) aktualnie może pochwalić się serią dwóch zwycięstw w UFC. Po raz ostatni wszedł do tamtejszej klatki w październiku minionego roku, kiedy to zmierzył się z podchodzącym do rywalizacji z nieskazitelnym rekordem – Shamilem Gamzatovem (14-0). Polak nie dał mu wtedy zbyt dużych szans i nieustannie wywierając presję, znokautował go już w inauguracyjnej odsłonie. Kolejną walkę stoczy już w marcu, gdy skrzyżuje rękawice wraz z Dustinem Jacobym (16-5-1).

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Cezary Oleksiejczuk (8-2) natomiast ostatni pojedynek stoczył na gali FEN 37. Stanął wtedy w szranki z doświadczonym Rosjaninem, Aigunem Akhmedovem (22-3) i w pełni kontrolując przebieg starcia, finalnie sięgnął po triumf na kartach sędziowskich, zdobywając tym samym mistrzowskie trofeum dywizji do 77 kilogramów.

Źródło: Instagram/coach_sikorski_