Zawodnik UFC powraca do tematu Hitlera w kontrowersyjnym wywiadzie.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Bryce Mitchell po raz kolejny poruszył temat Adolfa Hitlera w mediach. Minęły dokładnie dwa miesiące od momentu, gdy „Thug Nasty” musiał przeprosić za swoje szokujące wypowiedzi, w których twierdził, że Hitler był dobrym człowiekiem i potencjalnym kompanem do wędkowania, dopóki narkotyki nie zmieszały mu w głowie. Szef UFC Dana White ostro skrytykował wtedy Mitchella, jednak nie nałożył na niego żadnej konkretnej kary.
W niedawnym występie w podcaście MMA Guru, Mitchell rozpoczął od krytyki mediów, co zazwyczaj pomogłoby mu wrócić do łask White’a. Jednak rozmowa szybko zeszła na temat niemieckiego dyktatora.
Ci tak zwani dziennikarze, to nie są dziennikarze.
zaczął Mitchell, nabierając tempa z każdym słowem.
Są kupieni i opłaceni. Mówią im, co mają robić, każą im się schylić, a oni pytają o ile. Nie formułują własnych opinii. To tchórze! A jeśli któryś z nich nie jest tchórzem, niech zaprosi mnie do swojego programu. Będę debatował z tymi sk**synami i sprawię, że będą wyglądać jak głupcy, bo ich wiedza jest gorsza. Opieram swoją pewność na wiedzy, a moja wiedza pochodzi z moich badań.
powiedział, a następnie kontynuował:
Mówię prawdę! Mam niemieckie dziedzictwo i nie boję się o nim mówić. Nigdy nie powiedziałem, że Hitler był idealny, ale mówię wam, że historia ma więcej aspektów niż to, czego nauczyliście się w szkole. I nie boję się mówić o dziedzictwie moich ludzi. Tak, Hitler zrobił kilka głupich rzeczy; najechał Rosję zimą! Widzicie, o czym mówię… to było po metamfetaminie. Wszystko, co mówię, to że nigdy nikogo nie skrzywdziłem. Nigdy nikogo nie nienawidziłem. Nigdy nie produkowałem mowy nienawiści, nie znajdziecie tego. Każdy, kto chce ze mną debatować, może przyjść i zostać pouczony!
Co ciekawe, Joe Rogan okazał bardzo małe zainteresowanie debatą z Mitchellem w swoim podcaście. Po jego pierwszej kontrowersyjnej wypowiedzi o Hitlerze, kilku europejskich zawodników UFC, jak Jan Błachowicz, zaprosiło Mitchella do osobistego obejrzenia obozów koncentracyjnych i zniszczeń II wojny światowej, jednak te zaproszenia pozostają bez odpowiedzi.
W oktagonie Mitchell wciąż jest wysoko notowanym zawodnikiem wagi piórkowej. W grudniu 2024 r. odbił się po brutalnej porażce przez nokaut z Joshem Emmettem, rzucając Kronem Gracie o matę. Obecnie ma zaplanowaną walkę z Jeanem Silvą 12 kwietnia na UFC 314, a „Lord Assassin” obiecał, że „wbije trochę rozumu do głowy” „Thug Nasty”.
Źródło: MMA Guru podcast | foto: mmamania.com