Już w kwietniu organizacja KSW zawita do Francji. Jednym z koni pociągowych, mających przyciągnąć kibiców na arenę jest podwójny czempion – Salahdine Parnasse. Pomimo dwóch nieudanych prób doprowadzenia do tego starcia, Marian Ziółkowski nadal chciałby się z nim zmierzyć. 

16 grudnia 2023 – właśnie wtedy Salahdine Parnasse (18-2) po raz ostatni zameldował się w okrągłej klatce. Stanął przed bardzo trudnym wyzwaniem, rywalizując o trzecie mistrzowskie trofeum. Na jego nieszczęście, nie zdołał przeciwstawić się warunkom czempiona wagi półśredniej, ostatecznie jednogłośnie przegrywając na kartach sędziowskich.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Podczas tej gali ogłoszono także debiut polskiej organizacji na francuskiej ziemi. Już w kwietniu miejsce będzie miało KSW 93, do którego dojdzie w Paryżu i bardzo trudno wyobrazić sobie, że podczas tego wydarzenia zabraknie właśnie Parnasse’a. Pytanie tylko, kto mógłby być jego rywalem? Zapytany niedawno o potencjalne zestawienie z Marianem Ziółkowskim (25-8-1) jasno podkreślił, iż zupełnie nie jest tym już zainteresowany.

„Golden Boy” wypadał ze starcia z reprezentantem Trójkolorowych już dwukrotnie, więc nic dziwnego, że ten obawia się ponownych komplikacji. Ziółkowski w pewnym sensie rozumie go, jednakże nadal utrzymuje, iż chciałby z nim zawalczyć.

Z tego, co on mówi i robi, to on unika walki ze mną. Okej, ja potrafię zrozumieć, że znowu będziemy zakontraktowani, będzie walka np. we Francji, gdzie mu zależy żeby wystąpić i ja bym znowu wypadł – to on się może tego obawiać. Przez to, że wypadłem, to raz mu zaszkodziłem, bo wypadła mu walka na Narodowym, więc potrafię zrozumieć, że jest w jakimś sensie na mnie wkurzony. Jeśli chodzi o to pierwsze wypadnięcie, to wiedział miesiąc przed i dostał przynajmniej na papierze słabszego przeciwnika i łatwym kosztem stał się tymczasowym mistrzem, także nie powinien za to mieć pretensji, bo dostał walkę.

(…) Będzie teraz unikał, odmawiał walki, bo będzie się bał, że wypadnę? To w takim razie KSW nie powinno mi dawać żadnej walki, bo mogę wypaść z każdej. On jest zawodnikiem, podwójnym mistrzem, dostał nagrodę w postaci walki o trzeci pas – nie wykorzystał tego. Nie ma nic do gadania. On może sobie mówić, ale jak Maciej Kawulski czy Martin Lewandowski powiedzą, że masz się bić z Marianem, to co zrobi? Powie, że się nie bije? Może sobie mówić, ale ostatnie zdanie należy do organizatorów. Będąc na jego miejscu w obawie, że ktoś może wypaść, to powinien poprosić o jakiegoś zawodnika rezerwowego. 

przyznał w rozmowie z naszym portalem.

Zobacz także: Jones, Costa i inni – najczęściej testowani zawodnicy UFC przez USADA w 2023

Ziółkowski od dawna utrzymuje, że nie bierze żadnego dopingu, więc zależy mu, by zawalczyć we Francji, bowiem tam testy są wymagane. Jeśli przedstawiciele polskiej organizacji nie będą chcieli ponownie zestawić go z Parnassem, to będzie gotowy na każdego innego przeciwnika, który zostanie mu zaproponowany.

fot. Materiały prasowe KSW