Z wielu źródeł dopływała informacja, że UFC planuje ponownie zestawić Jorge Masvidala z Nate’m Diazem. Sam prezes zdążył to potwierdzić na konferencji prasowej, która miała miejsce tuż po ostatnim odcinku Dana White’s Contender Series. Jak się okazuje, „Gamebred” postanowił położyć na szali swój unikatowy pas BMF. 

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Ponowne starcie pomiędzy Nate’em Diazem a Jorge Masvidalem to coś, na co czeka wielu kibiców. Chyba wszyscy pamiętają, jak mocno pompowane były emocje przed ich pierwszą walką. Samo zakończenie pojedynku również mogło pozostawić kilka niedopowiedzianych kwestii, dlatego szefostwo organizacji postanowiło po raz kolejny zorganizować taki bój.

Zobacz także: UFC planuje rewanż pomiędzy Natem Diazem a Jorge Masvidalem

Początkowo Dana White był sceptycznie nastawiony do przywrócenia pasa BMF, jednak pod naciskiem samego posiadacza – „Gamebreda” postanowił, że i tym razem będzie on sposobem na ukoronowanie zwycięzcy.

Masvidal chce bronić pasa w starciu z Diazem. Byli pierwszymi, którzy o to zawalczyli. Wiesz o co mi chodzi? To oni się o to bili i teraz Jorge pragnie dać szansę Nate’owi, by go odebrał.

Zawodnicy spotkali się po raz pierwszy pod koniec ubiegłego roku. Od tego czasu tylko Masvidal zdążył stoczyć jeszcze jeden pojedynek. W lipcu walczył z Kamaru Usmanem o panowanie w dywizji półśredniej, jednak ostatecznie musiał uznać wyższość nigeryjskiego czempiona.

Zobacz także: OFICJALNIE: Islam Makhachev vs. Rafael dos Anjos na UFC 254

Źródło: MMAjunkie