Aljamain Sterling i Petr Yan po raz kolejny zaczęli się zaczepiać za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Aljamain Sterling (20-3) i Petr Yan (15-2) stoczyli niesamowitą walkę na gali UFC 259. Obaj zawodnicy mieli swoje momenty, ale wydawało się, że Rosjanin zaczął dominować pod koniec starcia. „No Mercy” popełnił jednak ogromny błąd i nielegalnie kopnął Sterlinga w głowę, gdy ten był już na deskach. Sędzia Mark Smith uznał, że faul był celowy i był zmuszony przerwać walkę na prośbę lekarza, który stwierdził, że Sterling nie może kontynuować pojedynku. Yan stał się wtedy pierwszym zawodnikiem w historii UFC, który stracił pas przez dyskwalifikację.

Po walce Sterling zdjął pas i zostawił go oktagonie i wielu uważało, że nie będzie chciał go nosić, biorąc pod uwagę, że w momencie nielegalnego kolana przegrywał na kartach sędziowskich. Jednak Sterling od tego czasu podzielił się zdjęciami, na których wygląda na zadowolonego z bycia nowym mistrzem, a teraz za pośrednictwem mediów społecznościowych zaczął drażnić Yana tym, że będzie teraz walczył z Henrym Cejudo (16-2). Doprowadziło to do kolejnej wymiany zdań w mediach społecznościowych pomiędzy Yanem a Sterlingiem.

Nie da się ukryć, że jedynym sensownym wyjściem z tej sytuacji jest zorganizowanie walki rewanżowej.

Zobacz także: Islam Makhachev po zwycięstwie na UFC 259 chce walczyć z Tonym Fergusonem