W walce Goga Shamatava vs. Pavel Pastushkov zobaczyliśmy niesamowicie skuteczny, ale jakże piekielnie groźny nokaut.

Walka od początku była bardzo dynamiczna. W pierwszej rundzie obaj zawodnicy starali się nie ustępować sobie wzajemnie pola we wszystkich płaszczyznach. W drugiej odsłonie pojedynku Goga Shamatava wykorzystał moment i poczęstował rywala piekielnym obrotowym łokciem, który zakończył natychmiast pojedynek.

Triumfujący Shamatava nie cieszył się jednak zbyt długo, bo jego przeciwnik nie podnosił się z maty i cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Dopiero gdy Pastushkov wstał podpierany przez członków narożnika i obsługi medycznej i opuścił klatkę (żegnany gromkimi brawami), Goga pozwolił sobie na okazanie większej radości przy oficjalnym ogłoszeniu wyniku.