Michał Materla wrócił do KSW w widowiskowym stylu i ma już na oku kolejnego oponenta. Chodzi tutaj oczywiście o rewanżowe starcie z mistrzem dwóch dywizji, Roberto Soldicem!

Po dość krótkim rozbracie z organizacją KSW, Michał Materla (31-8) wrócił tam przy okazji gali z numerem 66. Stanął w szranki z podchodzącym do rywalizacji po triumfie, Jasonem Radcliffe’em (17-9), jednakże nie dając mu zbyt dużych szans, posłał na deski już w inauguracyjnej odsłonie.

Zobacz także: KSW 66: Michał Materla znokautował Jasona Radcliffe’a [WIDEO]

Tuż po wygranej, jeszcze stojąc wewnątrz klatki, ku zaskoczeniu wielu, zwrócił się do… Roberto Soldica (20-3)! Materla ma teraz ambitny plan, by doprowadzić do rewanżu z nim, jeszcze raz testując swoje umiejętności na tle fenomenalnie wyglądającego w ostatnim czasie Chorwata. Wyzwanie to powtórzył podczas rozmowy z mediami.

Tak jak powiedziałem – wtedy był taki okres, jaki był… Nie ma co do niego wracać i tutaj się tłumaczyć. Naprawdę chciałbym jeszcze raz spróbować z Roberto, jest to bardzo duże wyzwanie. Uważam, że w ostatniej walce był jeszcze pewniejszy siebie, jeszcze bardziej spokojny, niż w pierwszej ze mną, więc to mnie motywuje na pewno.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera

Ze względu na pozycję, jaką Soldic wypracował sobie dzięki bardzo widowiskowym startom pod sztandarem KSW, ustawia się do niego już dość pokaźna kolejka. Oprócz Materli, chęć skrzyżowania z nim rękawic wyraził również nowo koronowany mistrz wagi półciężkiej, Ibragim Chuzhigaev (16-5). Warto także pamiętać, iż na kolejnej – 67. – edycji dojdzie do starcia na szczycie dywizji półśredniej, pomiędzy Andrzejem Grzebykiem (18-4) i Adrianem Bartosińskim (11-0), a zwycięzca zdecydowanie zbliży się do walki o pas.