Prezes FEN o przejściu Ziółkowskiego do KSW: Marian ma z nami 3-letni kontrakt

źródło: YouTube

Prezes organizacji Fight Exclusive Night, Paweł Jóźwiak, poddał w wątpliwość legalność przejścia Mariana Ziółkowskiego do KSW. Nie jest to pierwsza taka sytuacja, gdy pojawiają się znaki zapytanie przy okazji transferów z FEN do innych organizacji.

Prezes FEN wziął udział w dyskusji na temat przejścia Mariana Ziółkowskiego do KSW i jego debiutu na gli z numerem 44., która odbędzie się 9 czerwca w ERGO ARENIE. Wywołany „do tablicy” na Twitterze Paweł Jóźwiak napisał:

Nie jest tajemnicą, że podobne sytuacje miały miejsce już wcześniej, gdy sami zawodnicy podejmowali kroki w celu zakończenia współpracy z FEN lub przechodzili choćby do KSW. Koronnym przykładem jest zamieszanie wokół transferu Romana Szymańskiego, któremu FEN groził nawet procesem za złamanie warunków kontraktu po tym, jak przyjął on ofertę KSW i zawalczył na gali Circus of Pain w Krakowie, w grudniu 2016 roku.

Zobacz także: FEN wydaje oświadczenie w sprawie Romana Szymańskiego i jego walki na KSW 37

Rok 2016 nie był specjalnie szczęśliwy dla FENu. Pomimo zaostrzeń regulaminów i zmian w kontraktach, z FENu do KSW przeszedł wówczas nie tylko wspomniany wyżej Romana Szymański, ale też Mindaugas Verzbickas, natomiast do Ladies Fight Night przeniosły się Patrycja Krawczyk, Monika Bohn oraz Judyta Niepogoda. Chwilę później (styczeń 2017) zakończenie współpracy z organizacją z Wrocławia ogłosił Tyberiusz Kowalczyk, który jak pamiętamy, kilka miesięcy później zadebiutował w KSW. We wszystkich tych przypadkach Paweł Jóźwiak wspominał o naruszeniach kontraktu między zawodnikami i organizacją oraz procesami sądowymi. Nie wiadomo natomiast, czy z którąkolwiek z tych osób FEN faktycznie wojuje bądź wojował w sądzie.

Zobacz także: Tyberiusz Kowalczyk odpowiada FEN: „Opóźnienia w rozliczeniach, narażenie na straty finansowe i wizerunkowe”

 

źródło: Twitter