Jamahal Hill nabawił się poważnej kontuzji, w związku z czym podjął decyzję o zwakowaniu swojego mistrzowskiego trofeum. Na decyzję tę zareagował teraz były czempion Jiri Prochazka. 

W ostatnich miesiącach przedstawiciele organizacji UFC mają spory problem z mistrzami dywizji do 93 kilogramów. Ze względu na poważny uraz, jakiś czas temu Jiri Prochazka (29-3-1) zdecydował, że zrzeka się pasa. Dokładnie taka sama sytuacja przytrafiła się teraz kolejnemu czempionowi Jamahalowi Hillowi (12-1).

Zobacz także: Mistrz UFC wakuje pas – szansa dla Błachowicza?

Ze względu na bliźniacze podobieństwo, „Denisa” jest tak właściwie jedynym fighterem, który zdoła w pełni zrozumieć Amerykanina. Zwrócił się on do niego w przestrzeni internetowej, wyrażając wsparcie. Ponadto, poruszył także wyobraźnię kibiców, odnosząc się do kolejnych, ewentualnych pretendenentów.

„Jamahal, tak bardzo mi przykro. Naprawdę nie mogłem się doczekać naszej walki. Doceniam, że zdecydowałeś się zwakować tytuł. Tylko osoba, która też tego doświadczyła jest w stanie to docenić. Kto będzie następny? Wygrany z pary Błachowicz vs. Pereira, czy…?”

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Wszyscy fani znad Wisły na pewno życzyliby sobie, by nadchodząca konfrontacja pomiędzy Janem Błachowiczem (29-9-1) oraz Alexem Pereirą (7-2) zyskała teraz status mistrzowski. Niestety, na tę chwilę nie ma takiego tematu. Informował o tym już były zawodnik, a prywatnie szwagier „Cieszyńskiego Księcia” – Łukasz Jurkowski.

Źródło: Twitter/Jiri Prochazka, Twitter/Łukasz Jurkowski