Karta UFC w Sao Paulo od początku nie miała łatwo. Finalnie jedną z kontuzjowanych osób został Jimi Manuwa.

„Poster Boy” początkowo miał się zmierzyć z Gloverem Teixeirą, a później z Thiago Santosem. Z okazji wypadnięcia z karty walk opublikował oficjalne oświadczenie na instagramie:

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

I’m truly gutted. The day after I landed in Brazil I went for my last hard training session. During that session of sprints I tore my hamstring, and after getting it assessed in hospital, doctors diagnosed it as a severe tear greater than 50%. They told me it will be a minimum of 6 weeks recovery time. Ill be working hard everyday to get back so I can continue to put on great fights for everyone to watch. I was 100% ready and looking forward to putting on a great show for the fans in São Paulo and around the world . I made a lot of sacrifices and even missed my daughter’s 10th birthday. I’m sorry Havana, I love you, Daddy is on his way home. I want to thank everyone of you for the love and support you have sent my way. Without all of you none of this is possible. I can’t wait to come back and put on a show for you all. Lions eat first 🦁

Post udostępniony przez Jimi Manuwa (@pb1_)

„Jestem naprawdę zniesmaczony. Ostatniego dnia po wylądowaniu w Brazylii poszedłem na ostatni mocny trening. Podczas niego miałem serię sprintów i zerwałem ścięgno stawu skokowego. W szpitalu rzucili na to okiem, lekarze zdiagnozowali to jako ciężkie zerwanie powyżej 50%. Powiedzieli, że wymagam 6 tygodni odpoczynku.
Będę ciężko pracował każdego dnia, żeby wrócić i nadal dawać świetne walki wszystkim oglądającym. Byłem gotowy w 100% i nie mogłem się doczekać dania świetnego show fanom w Sao Paulo i na całym świecie. Zrobiłem wiele wyrzeczeń i nawet ominęły mnie 10 urodziny mojej córki. Przepraszam Havana, kocham Cię, Tatuś wraca do domu.
Chcę podziękować każdemu z Was za wsparcie za miłość i wsparcie, jakim mnie obdarzyliście. Bez Was nic z tego nie byłoby możliwe. Nie mogę się doczekać, żeby wrócić i dać show Wam wszystkim.”

źródło: instagram