Były mistrz UFC nie przebierał w słowach, komentując postawę Seana Stricklanda w walce o pas mistrzowski. Według niego, „Tarzan” nie dotrzymał obietnic składanych przed pojedynkiem.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!

Luke Rockhold w rozmowie z Arielem Helwanim bezlitośnie skrytykował Seana Stricklanda po jego przegranej walce z Dricusem du Plessisem na gali UFC 312.

Wszyscy oglądaliśmy tę walkę. Wszyscy słyszeliśmy, jak ten gość mówił 'Na śmierć i życie, „Holendrze”, na śmierć i życie’. Ten skur**syn tak dużo gada, a potem tchórzy i praktycznie poddaje walkę po złamaniu nosa.

stwierdził Rockhold.

Były mistrz UFC wagi średniej był szczególnie krytyczny wobec postawy Stricklanda po doznaniu kontuzji w czwartej rundzie.

O co ci chodzi? Jesteś w walce o mistrzostwo świata, o czym zawsze marzyłeś, a ty bardziej martwisz się o naprawienie swojego jeb**ego nosa?

pytał retorycznie.

To pokazuje twój prawdziwy charakter. O to właśnie chodzi w klatce. Kiedy on kiedykolwiek postawił swój tyłek na szali i zacisnął zęby, by naprawdę walczyć przez całą walkę, a nie tylko w ostatnich dziesięciu sekundach rundy? Nie kończy żadnych dużych walk, mogę wam to powiedzieć. Po prostu stoi tam i gada. Tylko gada i robi gów*o, które nie jest w jego stylu. Mam dość fałszywych ludzi.

dodał Rockhold.

Warto przypomnieć, że du Plessis zdominował Stricklanda w sobotniej walce rewanżowej, wygrywając jednogłośną decyzją sędziów. W czwartej rundzie Afrykaner złamał nos swojemu rywalowi – jak się potem okazało, w sześciu miejscach.

Rockhold i Strickland mieli się zmierzyć kilka lat temu, jednak do walki ostatecznie nie doszło. Od tego czasu obaj zawodnicy wielokrotnie wymieniali się uszczypliwościami zarówno w wywiadach, jak i mediach społecznościowych.

Źródło: Wywiad Luke’a Rockholda dla Ariela Helwaniego | foto: ufc.com