Rose Namajunas w obronie pasa dywizji słomkowej najprawdopodobniej zmierzy się z Carlą Esparzą. Będzie to ich drugie spotkanie. Namajunas przegrała w pierwszym pojedynku z Amerykanką i przyznaje, że była to dla niej cenna lekcja.

Pierwsza odsłona tego zestawienia miała miejsce jeszcze w 2014 roku, gdy podczas finału TUF poddała przeciwniczkę w trzeciej rundzie i tym samym sięgnęła po pas. Namajunas tę porażkę wspomina jako coś dobrego, co pozwoliło się jej rozwinąć:

Człowieku, musiałam po prostu przestać być totalnym dupkiem. Nie miałam do końca świadomości samej siebie, po prostu dryfowałam przez to życia bez żadnego kierunku. Musiałam zjeść kawałek ciasta zwanego „pokorą”.

Namajunas po raz ostatni pojawiła się w oktagonie w listopadzie ubiegłego roku, gdy na gali UFC 268 przez niejendogłośną decyzję w walce rewanżowej pokonała Weili Zhang. W pierwszej odsłonie tego pojedynku Namajunas zaskoczyła wielu kibiców, nokautując chińską zawodniczkę w pierwszej rundzie.

źródło: YouTube/UFC