Jairzinho Rozenstruik odniósł się do niepowodzenia w walce z Jailtonem Almeidą podczas UFC on ABC 4.

Brazylijczyk z dużą łatwością zdołał sprowadzić do parteru ,,Bigi Boya”, a następnie w niecałe 4 minuty poddać go duszeniem zza pleców. Surinamczyk nie chował jednak głowy w piasek po tej przegranej i na twitterze podzielił się z fanami swoimi refleksjami dotyczącymi ostatniego pojedynku:

,,Jak tam ludzie? Jak widzieliście, walka nie poszła po mojej myśli. Myślę, że jeden czy dwa błędy kosztowały mnie całą walkę. Miałem wrażenie, że robiłem wszystko dobrze, ale jest, jak jest. Dziękuję za to, że mnie wspieracie, wrócę lepszy i silniejszy.”

„Bigi Boy” szturmem wdarł się do organizacji UFC – wygrał cztery walki z rzędu przed czasem, w tym z Alistairem Overeemem. Od tego czasu ze zmiennym szczęściem rywalizuje z czołówką królewskiej kategorii.

autor: Dawid Ważny

Źródło: twitter