Wygląda na to, że Salahdine Parnasse jest bardzo zdeterminowany, by pójść po drugi pas. Francuz przystaje bowiem na złożoną przez aktualnego czempiona wagi lekkiej – Mariana Ziółkowskiego – propozycję, dotyczącą wykonania testów antydopingowych.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Temat potencjalnego pojedynku Salahdine’a Parnasse’a (16-1-1) z posiadaczem pasa wyżej dywizji – Marianem Ziółkowskim (23-8-1), pojawił się przy okazji gali z numerem 65, kiedy to Francuz odzyskał wcześniej utracone trofeum, co odbiło się w środowisku dość szerokim echem.

Informacja ta dość szybko dotarła do samego zainteresowanego – „Golden Boya” – który nie wykluczył takiego zestawienia, jednakże zanim miałoby do niego dojść, spełnić by się musiało kilka warunków. Pierwszym, podstawowym, jest skuteczna obrona, do której ten przystąpi już za sześć dni, naprzeciwko reprezentującego barwy Czerwonego Smoka, Borysa Mańkowskiego (22-8-1). Kolejnym miałyby być testy antydopingowe, o których Ziółkowski wspomniał w rozmowie z Arturem Mazurem.

Zobacz także: „Co jakiś czas z jego ust pada moje nazwisko i zaczyna mnie to trochę denerwować” – Ziółkowski odpowiada na wyzwanie Parnasse’a

Z najnowszego wpisu czempiona wagi piórkowej, wynika, iż nie miałby żadnych problemów, by się takowym poddać. O wszystkim poinformował za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych, oznaczając przy okazji oficjalny profil KSW.

„Możemy zrobić testy antydopingowe, odpowiada mi to. Jazda, Marian!”

Parnasse jest związany z największą, polską organizacją MMA od końca 2017 roku. Póki co w okrągłej klatce zameldował się ośmiokrotnie, z czego siedem razy opuszczał arenę z tarczą. Jedynym zawodnikiem, któremu udało się go dotychczas pokonać, był Daniel Torres (12-5), któremu – jak powszechnie wiadomo – zdążył się już odpłacić.

Źródło: Twitter/Salahdine Parnasse