Pod kierownictwem Scotta Cokera Bellator MMA współpracowało z wieloma organizacjami w celu wzajemnej promocji swoich wydarzeń i zawodników. Teraz Coker ogłosił, że z wielką chęcią nawiązałby taką współpracę również z największą organizacją mieszanych sztuk walki na świecie – UFC.

W ostatnim czasie Bellator kooperował z japońską RIZIN Fighting Federation czy angielską BAMAA. Oczywiście żadna z tych organizacji nie wzbudza takich emocji jak UFC i wielu fanów wręcz nie mogłoby sobie wyobrazić lepszego partnerstwa niż UFC i Bellator. Chociaż organizacja pod kierownictwem Dany White’a nigdy nie wchodzi w układy z innymi organizacjami MMA, szef Bellatoru – Scott Coker – wyraził swoje wielkie zainteresowanie potencjalną współpracą. Podczas środowej konferencji przed galą Bellator 222 powiedział:

Słuchajcie, wiem, że to nie jest coś co oni robią, ale gdyby chcieli spróbować, to my jesteśmy otwarci. Nie sprzeciwimy się temu. Mamy naprawdę niezłych zawodników, więc jeśli tego chcą, to zróbmy to.

Chociaż jest to bardzo ekscytujący scenariusz, mało prawdopodobnym jest aby UFC kiedykolwiek zgodziło się na taką współpracę, a już szczególnie tak długo jak za sterami stoi Dana White.

Z drugiej strony jednak gdyby UFC poszło na taki układ, fani MMA zostaliby uraczeni niesamowitymi walkami między zawodnikami takimi jak chociażby Patricio Freire i Max Holloway, Gegard Mousasi i Robert Whittaker, czy Ryan Bader i Daniel Cormier.

Myślicie, że współpraca między UFC a Bellatorem dojdzie kiedyś do skutku?

źródło: bjpenn.com