Do kolejnej, numrowanej gali zostało coraz mniej czasu, więc przedstawiciele amerykańskiego giganta musieli szybko działać, by znaleźć nowego oponenta dla Seana O’Malleya, po tym, jak jego pierwotnie planowany – Louis Smolka – wypadł z gry, z powodu kontuzji. 

Zobacz także: Louis Smolka wypada ze starcia z O’Malleyem

Tuż po wypadnięciu Louisa Smolki (17-7), gotowość przystąpienia do pojedynku z Seanem O’Malleyem (13-1) złożyło kilku fighterów. Wśród nich znajdował się chociażby Tim Elliott (17-11-1), Ricky Simon (18-3), czy Merab Dvailishivili (13-4). Ostatecznie władze UFC nie zdecydowały się na usługi żadnego z nich, dlatego „Suga” na gali z numerem 264 skrzyżuje rękawice z debiutującym pod szyldem największej organizacji MMA na świecie – Krisem Moutinho (9-4).

„Nowym rywalem Seana O’Malleya na UFC 264 będzie Kris Moutinho, dla którego jest to debiut w UFC. Legitymuje się rekordem 9-4. Powiedziano mi, że Ricky Simon był brany pod uwagę, lecz nie był w stanie ściąć do 135 funtów w tak krótkim czasie.”

„Suga” swój ostatni pojedynek stoczył w marcu bieżącego roku, gdy podzielił klatkę wraz z Brazylijczykiem, Thomasem Almeidą (22-5). O’Malley posłał oponenta na matę w trzeciej rundzie po tym, gdy trafił go piekielnie silnym lewym kontrującym. Wcześniej musiał uznać wyższość Marlona Very (19-7-1), przegrywając z nim przed czasem.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Moutinho zaś może się pochwalić serią dwóch triumfów. Po raz ostatni widziany był w akcji, pod koniec maja bieżącego roku. Zmierzył się wówczas z Andrewem Salasem (6-6), finalnie poddając go w trzeciej odsłonie.

Źródło: Twitter/Ariel Helwani