Tymczasowy mistrz kategorii lekkiej KSW – Norman Parke podpisał ostatnio nowy kontrakt z federacją i zapowiedział swoją pierwszą obronę tytułu. Potencjalnymi rywalami mogą być Marcin Wrzosek, Marian Ziółkowski czy Borys Mańkowski, ale pojawiło się kolejne nazwisko.

Norman Parke tytuł wywalczył na gali KSW 50 w walce z Marcinem Wrzoskiem, który wskoczył w zastępstwie za kontuzjowanego Mariana Ziółkowskiego i mimo braku pełnego obozu przygotowawczego dał dobrą walkę na pełnym dystansie. Tuż po walce obaj panowie dogadywali rewanż i w swoim ostatnim poście na Instagramie – Parke dał do zrozumienia, że chciałby pojedynku z Wrzoskiem nazywając przy okazji takie zestawienie łatwą walką. Zdjęcie postanowił skomentować Ivan Dijakovic – menadżer Shamila Musaeva sugerując, że to jego zawodnik powinien być naturalnym pretendentem i przyszłym rywalem tymczasowego mistrza. Panowie wdali się w małą wymianę zdań:

W skrócie: Dijakovic napisał, że Musaev może walczyć z Normanem w Belfaście lub gdziekolwiek indziej. Irlandczyk z Północy zaproponował, że Rosjanin powinien zmierzyć się z Marianem Ziółkowskim o miano pretendenta do tytułu. Menadżer Musaeva przypomniał, że kilka dni wcześniej sam Norman Parke pisał, że Rosjanin zasługuję na walkę o pas, a teraz zamierza się wymigać. Norman przyznał, że zamierza spełnić obietnicę daną Marcinowi Wrzoskowi, ale pas na pewno zostanie w jego rękach, więc Musaev dostanie swoją szansę. Dijakovic na koniec wymiany napisał, że tylko starcie z Shamilem Musaevem ma teraz sens.

Niepokonany Musaev w organizacji KSW wygrał z Hubertem Szymajdą i ostatnio z byłym pretendentem do tytułu- Grzegorzem Szulakowskim, ale czy to wystarczy, aby otrzymać walkę o pas? Wydaje się, że faworytem do walki z Parkiem jest Marcin Wrzosek. Jeżeli Musaev nie zmierzy się z Normanem, to z kim? I tutaj propozycja Irlandczyka z Północy, który sugerował walkę Musaev vs Ziółkowski wydaje się być bardzo atrakcyjna.

źródło: Instagram/ Norman Parke