W starciu w kategorii piórkowej Roman Szymański pokonał jednogłośnie na punkty Daniela Torresa i wrócił na zwycięską ścieżkę po porażce z rąk Marcina Wrzoska.

Pojedynek rozpoczął się dość spokojnie, obaj Panowie z szacunkiem wymieniali ciosy i kopnięcia. Pierwszy po parter sięgnął Roman Szymański bardzo efektownie obalając Torresa. Zawodnik z Poznania bardzo umiejętnie kontrolował rywala na macie sporadycznie zadając pojedyncze ciosy. Po przejściu pozycji Szymański próbował wykluczyć ręce przeciwnika krucyfiksem jednak nie doszło to do skutku.

Druga runda ponownie rozpoczęła się pod dyktando Polaka który spróbował obalić Brazylijczyka i wydawało się że ponownie będzie kontrolował go w parterze. Po powrocie do stójki kontrolę nad pojedynkiem zaczynał przejmować Daniel który coraz celniej trafiał wyraźnie zmęczonego Romka.

Trzecia odsłona obfitowała w bokserskie wymiany, które efektownym sprowadzeniem przerwał Szymański zdobywając pozycję dominującą. Polak spróbował poddania kimurą i wydawało się że rywal klepie jednak sędzia nie przerwał pojedynku, Poznaniak ewidentnie złapał drugi oddech i zrobił wszystko by wygrać pojedynek.

Sędziowie byli jednogłośni i wskazali wygraną Romana Szymańskiego.

Zobacz również: KSW 46 – wyniki [NA ŻYWO]