Stipe Miocic komentuje przegraną na UFC 226 i słowa Brocka Lesnara, który nazwał go „gównem”

źródło: MMAjunkie.com

… i jest to, jak zawsze, komentarz z wielką klasą, charakterystyczny dla byłego dominatora wagi ciężkiej UFC, który mimo przegranej i ostrych słów usłyszanych od Lesnara, zachowuje się z godnością licującą z powagą mistrza.

Coś wam powiem. Przyszedłem do tego budynku i oglądałem tą katastrofę w wadze ciężkiej od samego początku. Ngannou to kawał gówna! Miocic to kawał gówna! DC, idę po ciebie, skur*ielu!

wykrzyczał Lesnar po wejściu do oktagonu, tuż po zakończeniu walki wieczoru UFC 226, w której Stipe Miocic został znokautowany przez Daniela Cormiera.

Podczas konferencji prasowej po gali zdetronizowany właśnie mistrz wagi ciężkiej został zapytany, jak może się odnieść do słów gwiazdy WWE i najwyraźniej kolejnego przeciwnika Daniela Cormiera.

Nie obchodzi mnie to. Nie obchodzi mnie, co powiedział Brock. Wracam do domu. Zobaczę moją żonę, która oczekuje mojego dziecka. To są dwie najważniejsze rzeczy teraz: moja żona i moje dziecko. Tylko o to się troszczę.

przyznał Stipe i dodał:

To nie była moja noc. Obchodzi mnie to bardzo, ale ostatecznie są rzeczy ważniejsze, niż walka.

Również w mediach społecznościowych Miocic wydał podobne oświadczenie i podziękował swoim fanom oraz wszystkim, którzy go wspierali. bez zbędnych tłumaczeń czy usprawiedliwień.

Stipe Miocic pokazał po raz kolejny wielką klasę.

 

źródło: YouTube, Twitter

Poprzedni artykułPełna karta walk gali DWTNCS S02E04
Następny artykułTrzy walki dodano do gali ACB 92 w Szwecji
Zakochana w MMA od chwili, gdy na gali KSW 13 w 2010 r. zobaczyła Krzyśka Kułaka wjeżdżającego do Spodka wozem opancerzonym, tuż przed walką z Vitorem Nobregą. Zaskakująco szybko połapała się, że KSW to nie nazwa sportu. Każda gala MMA to dla niej święto. Podczas pojedynków swoich ulubieńców zdziera gardło na doping, a w przerwach krytycznym okiem przygląda się organizacji gali i strojom publiczności (jak każda „baba”). W zawodnikach ceni nie tylko umiejętności, ale też pierwiastek szaleństwa. Uwielbia Conora McGregora, Mirko Cro Copa oraz Daniela Omielańczuka i Janka Błachowicza. Nie wyobraża sobie MMA bez komentarzy Jurasa i jest przeszczęśliwa od czasu, gdy gale UFC emitowane są na antenie Polsatu Sport.