Podczas jubileuszowej gali UFC 300 zawodnicy mogli wypróbować nowy model rękawic. Innowacyjny projekt nie wszystkim przypadł jednak do gustu.
Nowy projekt miał na celu poprawę komfortu oraz bezpieczeństwa zawodników. Zmniejszono ilość szwów, dodano kilka warstw specjalnej pianki ochronnej. Dzięki temu rękawice mimo tego, że są bardziej wytrzymałe stały się również lżejsze. Innowacyjny układ miał sprawić, że dłonie leżą w nich bardziej natutalnie, co według ekspertów zmniejsza ryzyko kontuzji. System blokowania opaski na nadgarstek ma zapobiegać chwytaniu rękawic podczas grapplingu, co mogłoby wykluczyć pewne nieczyste praktyki.
Sean Strickland (28-6) nie podziela jednak tego entuzjazmu. Były czempion amerykańskiego hegemona wyraził swoją opinię podczas Media Day przed UFC 302:
Tak, są do bani. Nie mam pojęcia kto… Naprawdę chciałbym pogadać z gościem, który je zaprojektował. Czy Ty kiedykolwiek walczyłeś w swoim piep*****m życiu? Te po*eby nie mają o niczym pojęcia, coś brzmi dla nich jak dobry pomysł… To tak jak z motocyklami. Kupiłem motocykl a tam kupa jakichś gówien na nim. Jak Ci durnie wpadli na to, że to dobry pomysł? Te rękawice są do bani, a UFC wywaliło na to jaja.
„Tarzan” stracił tytuł mistrza kategorii średniej na rzecz Dricusa Du Plessisa podczas styczniowej gali UFC 297. Zawodnik znany jest z bezkompromisowych, a nierzadko też kontrowersyjnych wypowiedzi. Jego kolejnym rywalem już w najbliższą sobotę będzie Paulo Costa (14-3).
Zobacz także: Wiktoria Czyżewska o wsparciu miasta: „Jak wygrałam walkę w KSW, to sobie o mnie przypomnieli”
Źródło: YouTube / TheMacLife. Fot.: Instagram / Sean Strickland