Wiele wskazuje na to, że powrót Conora McGregora do klatki jeszcze bardziej opóźni się w czasie. Wszystko ze względu na testy antydopingowe, którym ten wciąż się nie poddał.
Choć mogłoby się wydawać, iż największy gwiazdor amerykańskiej promocji Conor McGregor (22-6) w wielu przypadkach jest ponad prawem, kuratela USADA dotyczy także i jego. Jak doskonale wiadomo, zawodnicy zmuszeni są poddać się testom antydopingowym na sześć miesięcy przed startem. W tym tygodniu kończy się więc okres, w którym Irlandczyk mógłby przejść kontrolę, jeśli myśli o walce jeszcze w bieżącym roku.
Conor McGregor has 48 hours left to enter the USADA testing pool if he's going to fight at UFC 296 which is the final PPV of the year.
If he doesn't enter 6 month testing pool by Friday, he will not be fighting in 2023 per the rules of USADA. pic.twitter.com/0l8muMBHdv
— Verdict (@VerdictMMA) June 14, 2023
„Conor McGregor ma 48 godzin, by wejść pod kuratelę USADA, jeśli chce wystąpić na UFC 296, które będzie ostatnią galą PPV w tym roku. Jeżeli do piątku tego nie zrobi, nie będzie mógł zawalczyć w tym roku.”
Zobacz także: „Ty j*bana c*po” – Masvidal atakuje McGregora
Jeżeli myśli się o powrocie McGregora, momentalnie do głowy przychodzi konfrontacja z Michaelem Chandlerem (23-8). A to dlatego, że obaj spełniają się obecnie w roli trenerów w 31. edycji The Ultimate Fightera. W sieci pojawia się jednak coraz więcej doniesień, które jednoznacznie wskazują na to, iż „Notorious” stracił ochotę na rywalizację z Amerykaninem. Szeroko poniosły się one natomiast dzięki reakcji byłego mistrza Charlesa Oliveiry (34-9).
https://twitter.com/CharlesDoBronxs/status/1668981868367351808?s=20
„Conor McGregor nie jest już zainteresowany walką z Michaelem Chandlerem. UFC szuka nowych oponentów na wypadek, jeśli McGregor nie zdąży zostać przetestowanym przez USADĘ.”
Źródło: Twitter/Verdict, Twitter/Charles Oliveira