Taila Santos, która była o włos od zdetronizowania Valentiny Shevchenko podczas gali UFC 275 wyznaje, że mistrzyni kategorii muszej boi się rewanżowej walki z nią.

Brazylijska zawodniczka kategorii muszej, Taila Santos na gali UFC 275 w Singapurze, w co-main evencie była bliska sprawienia ogromnej sensacji, detronizując Valentinę Shevchenko w pojedynku mistrzowskim. Według wielu fanów, walkę „ustawiło” zderzenie głowami, z którego mistrzyni wyszła bez szwanku, pretendentka natomiast nie widziała na jedno oko i nie była w stanie podjąć równej rywalizacji w rundach mistrzowskich. Ostatecznie, Santos przegrała walkę na kartach punktowych dwóch sędziów, jeden z nich orzekł natomiast wiktorię Brazylijki.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Po walce okazało się, że Santos miała złamaną kość oczodołu, co wymagało natychmiastowej operacji. Okazało się jednak, że zabieg nie był konieczny, a Taila od miesięcy znajduje się w treningu. Nie jest w stanie jednak znaleźć żadnej przeciwniczki, co zaczyna ją frustrować.

Ciągle pytamy o jakieś walki, pytaliśmy o rewanż. Tiago [Okamura, menadżer] rozmawiał z Mickiem [Maynardem] i z UFC, informując, że mam się dobrze i trenuję. Nawet oni powiedzieli, że Valentina ucieka. Pytała ich o walki, ale nie ze mną.

Według informacji, które przekazała Santos w wywiadzie z MMA Fighting, matchmaker UFC wysłał zapytanie o walkę z nią do 6 lub 7 zawodniczek, natomiast żadna starcia z Santos nie zaakceptowała.

Trenuję i czekam, ale jest ciężko, by dostać walkę. Chciałam rewanżu, ale Valentina się na to nie zgodziła. Patrząc na jej media społecznościowe, aktualnie zajmuje się wyłącznie podróżowaniem.

Brazylijka stwierdza jednak, że nie dziwi się, iż mistrzyni stara się uniknąć ponownej konfrontacji z nią.

Wszystkie te dziewczyny mówią, że Valentina jest potworem, ale ja już od dłuższego czasu mówiłam, że ona nie ma parteru. Pokazałam światu, że nie było powodu się jej bać. Wiedziałam, że nie zaakceptuje rewanżu po tamtej walce. W każdym razie, wywołałam ją, ale wiedziałam, że nie podejmie ryzyka, bo mogłaby stracić swój pas. Nie podejmie ze mną rewanżu po tym, jak pokazałam jej, że jest niczym specjalnym. Jest wystraszona.

Santos chciałaby się zmierzyć z zawodniczką nr 1 swojej kategorii – Manon Fiorot, bądź Katlyn Chookagian, która notowana jest na pozycji nr 3. Najchętniej, Taila stanęłaby do walki podczas styczniowej gali UFC 283, która odbędzie się w Rio de Janeiro.

Zobacz także: Paulo Costa nie jest pewny, czy zawalczy z Robertem Whittakerem na gali UFC 284

źródło: mmafighting.com