W przestrzeni internetowej od dawna pojawiały się niepotwierdzone informacje, dotyczące wysokości bonusów w organizacji KSW. Mamed Khalidov postawił sprawę jasno – tysiąc euro. „To jest ujma dla organizacji” – komentuje.
To już dziś! Wielkimi krokami zbliża się gala XTB KSW 77, gdzie w walce wieczoru dojdzie do pojedynku dwóch legend. Mamed Khalidov skrzyżuje rękawice z Mariuszem Pudzianowskim, na co kibice czekają już od bardzo dawna. W przeddzień wydarzenia, w rozmowie z pierwszym z nich poruszono interesujący wątek, dotyczący pieniędzy wypłacanych za bonusy. Prowokatorem był inny fighter walczący w największej organizacji nad Wisłą – Adam Soldaev.
To jest naprawdę ujma. Taka organizacja… Przyjaźnię się z Kawulem [Maciej Kawulski – przyp. red.], koleguję się z Martinem, ale podnieście te bonusy dla chłopaków, którzy poświęcają swoje zdrowie, wychodzą, biją się, nokautują, czy robią walkę wieczoru. Podnieście to, dajcie więcej motywacji. Tysiąc euro jest!
odpowiedział jednoznacznie Khalidov.
Chwilę później kwetię tę poruszył również Artur Mazur, rozmawiając z Maciejem Kawulskim. Jeden z właścicieli KSW postanowił się natomiast do tego odnieść jedynie w krótki i żartobliwy sposób.
No tak… Czeczeni w ogóle się bardzo czepiają naszych bonusów, to co Ci mogę powiedzieć? Mamed, najpierw oddaj mi mój hajs, a potem mów, ile mam dawać bonusów. Pożyczyliście z Aslamem [Aslambek Saidov – przyp. red.] ode mnie ostatnio. Żartuję.
Zobacz także: XTB KSW 77: Khalidov vs. Pudzianowski – karta walk. Gdzie i jak oglądać?
Źródło: YouTube/Klatka po klatce