A jednak! Jak donosi Ariel Helwani, to nie Colby Covington, lecz Kamaru Usman stanie przed szansą zdobycia regularnego tytułu mistrzowskiego wagi półśredniej w starciu z Tyronem Woodley’em.

Dopiero co pisaliśmy o pracach organizacji nad zestawieniem starcia na szczycie wagi półciężkiej między Jonem Jonesem (23-1, 1NC) i Anthonym Smithem (31-13), a tymczasem światowe media donoszą już o kolejnej hitowej walce zaplanowanej na galę UFC 235 w Las Vegas, która odbędzie się 2 marca.

Wedle źródeł Ariela Helwaniego z ESPN, zarówno Tyron Woodley (19-3-1), jak i Kamaru Usman (14-1), podpisali już swoje kontrakty na walkę mistrzowską podczas UFC 235. Pojedynek ma być co-main eventem numerowanej gali w Las Vegas.

„Tyron Woodley vs. Kamaru Usman to już domknięty temat na UFC 235, 3 marca, twierdzą źródła. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to starcie będzie co-main eventem, pod walką wieczoru Jon Jones vs. Anthony Smith. Jednakże, w przeciwieństwie do Woodley-Usman, walka Jonesa ze Smithem nie jest jest podpisana. Jones musi najpierw uzyskać licencję na walkę, 29 stycznia [podczas przesłuchania przed komisją sportową – przyp. red.].”

informuje dziennikarz.

Wygląda zatem na to, że UFC postawiło wreszcie na walkę o mistrzostwo sfrustrowanego i coraz głośniej domagającego się swojej szansy Usmana, odmawiając jej jednocześnie Colby’emu Covingtonowi, który od czerwca ubiegłego roku dzierży tymczasowy pas wagi półśredniej, zdobyty w boju z Rafaelem dos Anjosem.

Dla Tyrona Woodley’a będzie to piąta obrona tytułu od czasu, gdy wywalczył go w 2016 roku. W ostatnim pojedynku The Chosen One pokonał pewnie europejskiego pretendenta do pasa, Darrena Tilla.

źródło: ESPN.com, Twitter