Dotychczasowa, klatkowa rywalizacja pomiędzy Conorem McGregorem oraz Nate’em Diazem zamknęła się w 2016 roku. Pomimo upływu lat, obaj nieustannie wyrażają chęć ponownej konfrontacji, więc wielce prawdopodobne, iż będziemy jeszcze świadkami tego starcia. 

Conor McGregor (22-6) od lat ściera się z Nate’em Diazem (20-13). Ich konfrontacje w klatce już teraz przeszły do historii największej organizacji MMA na świecie. Pikanterii tym starciom dodaje jeszcze niesamowicie duży ładunek emocjonalny, który wzrasta wraz z każdymi, kolejnymi przepychankami medialnymi.

Gale MMA oraz inne rozgrywki sportowe możesz obstawiać na stronie eFortuna.pl – legalnego polskiego bukmachera.

Obaj przeżywają teraz dość trudne chwile w swojej zawodowej karierze. Zarówno jeden, jak i drugi nie może znaleźć sposobu, by ponownie zacząć kroczyć ścieżką zwycięzców i choć „Notorious” ma jeszcze ambitne plany, dotyczące sięgnięcia po mistrzowskie trofeum wagi lekkiej, znaczna większość kibiców uważa, iż powinien je odrzucić i skupić się wyłącznie na kasowych potyczkach. Jedną z nich byłaby trylogia z młodszym z braci Diaz, na którą ten jest jak najbardziej otwarty.

„Na miliard procent! To konieczność!”

Wiadomo, że McGregor boryka się teraz z konsekwencjami kontuzji, której doznał w lipcu tego roku, podczas pojedynku z Dustinem Poirierem (28-6). Choć póki co wciąż nie wiadomo dokładnie, kiedy będzie mógł powrócić do oktagonu, możemy spodziewać się go tam w połowie przyszłego roku kalendarzowego.

„Do kwietnia będę robił pełne sparingi MMA. Z łatwością! Potem mój powrót będzie nieuchronny. Ale muszę być cierpliwy. Pokonam to!”

Źródło: Twitter/Conor McGregor