Na UFC Vegas 29, Marlon Vera po raz drugi w dotychzasowej karierze podzielił oktagon z Daveyem Grantem. Popularny „Chito” pokazał się z lepszej strony i punktujac oponenta na pełnym dystansie, sotatecznie zwyciężył na kartach sędziowskich, odpłacając mu się tym samym za porażkę sprzed lat. Tuż po zakończonym wydarzeniu, Ekwadorczyk krótko zaznaczył, z kim chciałby się zmierzyć w następnej kolejności. 

Śmiało można stwierdzić, iż konfrontacja Marlona Very (19-7-1) wraz z Daveyem Grantem (11-5) była jedną z najciekawszych podczas minionego eventu. Takiego samego zdania byli przedstawiciele UFC, którzy nagrodzili zawodników bonusem na najlepszy pojedynek. Nie chcąc stać w miejscu, „Chito” powiedział na konferencji prasowej, iż chciałby następnie skrzyżować rękawice z byłym czempionem – Dominickiem Cruzem (23-3), który aktualnie uplasowany jest o sześć oczek wyżej od niego w rankingu.

Chciałbym walczyć z Cruzem. To nie jest tak, że jakoś niesamowicie tego pragnę, ale to starcie ma sens. W sumie chętnie zmierzę się z każdym z najlepszej dziesiątki, czy piątki.

Co ciekawe, fighterzy mieli okazję zamienić ze sobą kilka zdań za kulisami, co zostało uchwycone przez byłego czempiona, a aktualnie pełniącego rolę komentatora oraz eksperta – Michaela Bispinga.

Źródło: YouTube/UFC – Ultimate Fighting Championship, Twitter/MMA Mania