Trener Robert Jocz przed UFC Moskwa: Wypatrzyliśmy błędy u Krylova, które postaramy się wykorzystać

źródło: facebook/Jan Błachowicz

Jan Błachowicz (22-7) zmierzy się jutro na gali UFC Fight Night w Moskwie z powracającym do organizacji Nikitą Krylovem (24-5). Dla notowanego na 4. pozycji w kategorii półciężkiej wygrana z Ukraińcem może okazać się przepustką do walki o pas mistrzowski amerykańskiej organizacji.

Nasz najlepszy półciężkiej zakończył w ubiegłym tygodniu przygotowania w klubie Berkut WCA Fight Team pod okiem szkoleniowca Roberta Jocza. Trener, w rozmowie z Polsatem Sport przyznał, że jest zadowolony z obozu przygotowawczego i liczy na kolejny dobry występ swojego podopiecznego.

Przygotowania przebiegły bez większych komplikacji, bez większych kontuzji. Wszystko zostało wykonane zgodnie z planem, który sobie założyliśmy. Na treningach było sporo nokautów, wiele poddań. Janek ma wolną głowę związaną również z trzema wygranymi z rzędu. Nie grozi mu żaden kataklizm czy ewentualne zwolnienie z kontraktu, tak jak to bywało wcześniej. Jest nieco większy luz, ale jest również olbrzymie skupienie przed nadchodzącym wyzwaniem. To jest sport, wszystko się może wydarzyć, nie chcemy zapeszać, ale jesteśmy dobrej myśli. Wiem, że jesteśmy w stanie wskoczyć na jeszcze wyższy poziom.

powiedział.

Nikita Krylov powraca do organizacji po przerwie, podczas której zaliczył cztery kolejne wygrane pod rząd przed czasem. Ukrainiec został rozłożony na części pierwsze przez sztab szkoleniowy Janka.

Walczy efektownie, wygrywa efektownie, ale też potrafi łatwo przegrać… Nasze trenerskie oczy wypatrzyły jego błędy i luki, które postaramy się wykorzystać w Moskwie. Planu na walkę nie będę zdradzał, ale wzięliśmy pod uwagę również jego wszystkie mocne strony. Nikita też będzie szukał zejścia do parteru, jeśli ten pojedynek w stójce nie będzie szedł po jego myśli.

ocenia szkoleniowiec Błachowicza.

Dla zajmującego obecnie 4. pozycję w rankingu dywizji półciężkiej Polaka wygrana na gali UFC w Moskwie może nawet stać się przepustką do walki o pas mistrzowski.

To niezwykle istotne zestawienie. Nadchodzący pojedynek może okazać się przecież przepustką do walki o pas. Nie chcemy wywierać dodatkowej presji, ale zwycięstwo jest najważniejsze i dopiero później będziemy dopiero myśleć o tym, co nas czeka dalej. Wtedy przeanalizujemy jakie efekty przyniesie zwycięstwo. Jesteśmy skupieni, przygotowani.

podsumował trener Berkut WCA Fight Team.

źródło: Polsat Sport