Jak doskonale wiemy UFC on ESPN+29 z powodu światowej pandemii koronawirusa nie odbędzie się w Londynie i zostanie przeniesiona do nieznanej jeszcze lokalizacji. Z tego powodu z walki wieczoru z Tyronem Woodleyem (18-3) postanowił wycofać się Leon Edwards (18-3).

Niedawno was informowaliśmy, że jeden z bohaterów gali UFC on ESPN+28 w Brasilii Gilbert Burns (18-3), chce zastąpić w Anglika w tej potyczce. Jak donosi Cole Shelton „The Chosen One” odmówił walki z Brazylijczykiem, a jego obóz chce starcia z Rafaelem dos Anjosem (29-13).

„Według moich źródeł Tyron Woodley odmówił walki z Gilbertem Burnsem, a teraz naciskają na pojedynek z RDA w ten weekend.”

Brazylijczyk na twitterze napisał, że jeżeli jego przyjaciel jakim jest Burns nie dostanie walki z byłym mistrzem UFC to on chętnie zawalczy z Amerykaninem.

„Uważam, że mój brat Gilbert Burns zasługuje na walkę z Woodleyem w ten weekend. Jeżeli to się nie wydarzy to jestem gotowy się z nim zmierzyć jeżeli UFC mnie potrzebuje. Słyszałem również, że Colby chce walczyć w ten weekend. Jeżeli „Durinho” zawalczy z Woodleyem to zróbmy turniej Grand Prix w dobrym stylu.”

Amerykanin to były mistrz UFC w kategorii do 77 kilogramów. Swój pas stracił na UFC 235, przegrywając przez decyzję z Kamaru Usmanem (16-1). Przerwało to jego fantastyczną passę 6 wygranych z rzędu.

„RDA” w latach 2015-2016 był posiadaczem pasa mistrzowskiego w dywizji lekkiej. To trofeum stracił na UFC FN 90, gdzie został pokonany przez TKO przez Eddie Alvareza (30-7). W swoim ostatnim boju na UFC on ESPN+24 przegrał przez decyzję z Michaelem Chiesą (29-13).

[Zobacz Także]: Gilbert Burns zgłasza gotowość na UFC London: Dana, daj mi tę walkę!

Gala UFC on ESPN+29 odbędzie się 21 marca.

źródło: bjpenn.com, Twitter