Robbie Lawler udanie zrewanżował się Nickowi DIazowi za porażkę sprzed kilkunastu lat.

Runda 1:

Robbie Lawler mocno ruszył na Nicka Diaza, zasypując go ciosami i kopnięciami w odpowiedzi na nieudolną próbę obrotówki po stronie rywala. Diaz zamknięty na siatce, zbierał sporo ciosów od swojego przeciwnika. Mnóstwo niecelnych uderzeń w wykonaniu Nicka. „Ruthless” jednak szybko stracił energię i zbierał coraz więcej ciosów od oponenta. Dobry podbródkowy po stronie byłego mistrza UFC. Kombinacja bokserska Diaza, kontra ze strony Lawlera. Mnóstwo ciosów lądowało na głowie Robbiego. Wymiany bokserskie z obu stron. Bitka bez żadnej obrony! Mieszanie płaszczyzn ciosów w wykonaniu Diaza.

Runda 2:

Od kopnięć rozpoczął były mistrz Strikeforce. Łokieć w wykonaniu Lawlera. Sporo uderzeń, kolan po stronie starszego z zawodników. Dobry cios w wątrobę w wykonaniu „Ruthlessa”, jednak nie był w stanie pójść za ciosem i skończyć przeciwnika wyraźnie przeżywającego spory kryzys. Diaz wieloma celnymi ciosami odpowiedział na akcje oponenta. Mnóstwo celnych krótkich ciosów z obu stron, middlekick Lawlera. Wyraźnie zaakcentowana końcówka rundy przez byłego mistrza UFC.

Runda 3:

Diaz rozpoczął od podbródkowych. Atak i presja Lawlera, mieszanie płaszczyzny ciosów, sporo uderzeń lądowało na korpusie Diaza. „Ruthless” posłał oponenta na deski, Diaz odmówił kontynuowania pojedynku.

W ten sposób, Robbie Lawler udanie zrewanżował się Nickowi Diazowi za porażkę sprzed wielu lat.