W co-main evencie gali UFC w koreańskim Busan, w bój poszli Volkan Oezdemir z Aleksandarem Rakiciem. Zwycięsko z tego boju wyszedł Szwajcar, który niejednogłośnie wypunktował Rakicia.

Runda 1:

Aleksandar Rakić ruszył mocnymi ciosami, spychając Volkana Oezdemira na siatkę, gdzie chciał potraktować rywala latającym kolanem. Chwyt, Austriak złapał głowę Szwajcara, jednak Oezdemir wyswobodził się z uścisku. Obrócona pozycja pod ogrodzeniem, kolana w wykonaniu Rakicia. Powrót do stójki. Spokój w poczynaniach obu zawodników. Mocne kopnięcie w wątrobę Rakicia, przechwycone kopnięcie Austriaka, kilka mocnych ciosów w wymianach! Obaj trafieni! Kolejne celne uderzenia dochodziły do głowy Oezdemira, Rakić poszedł w parter, udanie sprowadzając Szwajcara, od razu zajmując jego plecy. Po chwili, „No Time” wstał, jednak ciągle był kontrolowany przez przeciwnika. Zamknięty na siatce Oezdemir wyswobodził się z chwytu, jednak zainkasował masę mocnych ciosów sierpowych. Nurkując pod jednym z nich, uciekł z niedogodnej pozycji. Zdecydowanie szybszy Rakić potraktował na zakończenie rundy rywala jeszcze kilkoma mocnymi ciosami.

Runda 2:

Dwa mocne ciosy Rakicia, Oezdemir starał się zamknąć przeciwnika na siatce, jednak lotny na nogach przeciwnik nie dawał się uwięzić na ogrodzeniu. Volkan często wyprowadzał niskie kopnięcia, po chwili pod kolanem Rakicia pojawiła się niesamowicie duża opuchlizna,  która ograniczała mobilność zawodnika z Austrii. Aleksandar zmieniał pozycje, próbował obalić rywala. Chwila kontroli pod siatką, sporo ciosów doszło do głowy Szwajcara. Rakić ponownie uczepiony nogi przeciwnika. Zdecydowanie spadło tempo pojedynku. Oezdemir rzadziej kopał, Rakić zmieniał co jakiś czas pozycje. Bezradny Volkan zachęcał rywala pod koniec drugiej rundy do wymian.

Runda 3:

Zmęczony Rakić z opuchniętą nogą nie dawał po sobie poznać piętna odciśniętego przez trudny pojedynku. Ruszył z mocną kombinacją w ostatniej rundzie. Oezdemir zepchnął przeciwnika pod siatkę, gdzie potraktował go kilkoma ciosami. Ten jednak złapał klincz, po chwili obracając pozycję pod siatką i kontrolując przeciwnika zamkniętego na ogrodzeniu. Kombinacja prostego z niskim kopnięciem Oezdemira. Podbródkowy Rakicia doszedł do głowy przeciwnika. Próba skrócenia dystansu i poszukania obalenia w wykonaniu Rakicia. Kolano w klinczu na głowę Austriaka! Szwajcar ponownie zamknięty na siatce, potraktowany kilkoma ciosami sierpowymi, Rakić wyraźnie podkręcił tempo! Zainkasował jednak kilka mocnych ciosów od Szwajcara i wysokie kopnięcie. Ponowny klincz, uczepiony rywala Rakić starał się przetrwać do końca walki, dociskając przeciwnika do siatki. Koniec pojedynku.

Sędziowie niejednogłośnie wskazali Volkana Oezdemira jako zwycięzcę walki, punktując: 2x 29-28, 28-29.