Nazwisko zobowiązuje – chciałoby się rzec. Said Nurmagomedov już w pierwszej rundzie odprawił Ricardo Ramosa.

Nurmagomedov na wstępie stronił od wymian. Starał się zmylić przeciwnika, aby przygotować akcje. Szukał trafienia ciosem podbródkowym i sierpowym. Wplątywał w to obrotowe kopnięcia, czy to na tułów czy na głowę. Jednym z nich trafił na wątrobę Ramosa, co zapoczątkowało koniec. Dagestańczyk ruszył z pięściami i wykończył robotę, dopisując 13 zwycięstwo do swojego rekordu.

Zobacz również: UFC on ESPN+2: wyniki [NA ŻYWO]