Debiutujący Liu Pingyuan (12-5) pokonał jednogłośną decyzją sędziów (30:27, 29:28, 29:28) Damiana Stasiaka (10-6) w pierwszej walce gali UFC w Hamburgu i zalicza pierwsze zwycięstwo w organizacji.

Pierwsza połowa 1 rundy toczyła się głównie w stójce, w której lepszy wydawał się być Chińczyk. Następnie Damian sklinczował rywala pod siatką i udało mu się go obalić. W ostatniej minucie Liu udało się wstać, Polak próbował złapać gilotynę, ale nie udało mu się jej dopiąć.

W 2 rundzie Chińczyk zaczął mocno i po 1 minucie trafił (częściowo ten cios wylądował na rękawicy) Webstera backfistem, który odpłacił się mu obaleniem. W 3 minucie Pingyuan będąc na plecach spróbował gilotyny, lecz Damianowi udało się z niej uciec. Liu co chwilę próbował uciekać z pleców, lecz Polak do końca rundy utrzymał go na ziemi.

Po kilkudziesięciu sekundach 3 rundy Damian obalił rywala, lecz ten szybko znalazł na górze i kilkukrotnie go trafił. Po chwili walka powróciła na nogi i reprezentant United Gym po raz kolejny zaczął szukać klinczu i obalenia, lecz tym razem się nie udało. Do końca rundy walka toczyła się w stójce, gdzie aktywniejszy był Chińczyk.

Dla Polaka jest to trzecia porażka z rzędu i prawdopodobnie ostatnia walka w największej organizacji świata.