Mistrz z jasno określonymi ambicjami nie zamierza czekać. Hiszpański zawodnik ujawnił kulisy swojej decyzji, która może zmienić układ sił w kategorii lekkiej.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA – każdy do 100 zł – obstawiaj walki MMA na Fortunie!
Przekonanie o walce o pas mistrza UFC w wadze lekkiej jako swoim kolejnym pojedynku towarzyszy Ilii Topurii (16-0). Niepokonany czempion podkreśla, że gwarancja otrzymania szansy na tytuł ze strony organizacji stanowiła kluczowy czynnik przy podejmowaniu decyzji o zwolnieniu pasa kategorii piórkowej.
UFC obiecało mi, że będę walczył o pas. Dlatego go zwakowałem. Oni zawsze dotrzymywali słowa.
zadeklarował „La Leyenda” po sobotniej gali WOW 17 w Madrycie, co na platformie X zacytował dziennikarz Irati Prat.
Pomimo jednoznacznych stwierdzeń Topurii, oficjalnego potwierdzenia, że Hiszpan faktycznie stanie do walki o mistrzostwo w najbliższym czasie, nadal brakuje. Dana White, prezes UFC, zaznaczył w tym miesiącu, że ostateczna decyzja w tej kwestii jeszcze nie została podjęta, sugerując możliwość konfrontacji Topurii z innym przeciwnikiem przed potencjalną walką mistrzowską.
Sytuację komplikuje fakt, że Islam Makhachev (25-1) nie przedstawił jeszcze swojego stanowiska w tej sprawie, natomiast Charles Oliveira (34-10) rozpoczął już medialne przepychanki z Topurią, co dodatkowo elektryzuje środowisko fanów wokół przyszłości dywizji lekkiej UFC. Czy hiszpański zawodnik rzeczywiście otrzyma natychmiastową możliwość sięgnięcia po złoto? Odpowiedź poznamy w nadchodzących tygodniach.
autor: Igor Wyszyński
źródło: X/Irati Prat