Omari Akhmedov wrócił na ścieżkę zwycięstw, poddając w drugiej rundzie Toma Breese’a.

Runda 1:

Tom Breese z odwrotnej pozycji, szybko wdawał się w wymiany z przeciwnikiem. Omari Akhmedov nie pozostawał mu dłużny i obaj machali sierpami, co jakiś czas ciosy dochodziły do celu. Rosjanin szybko poszedł po sprowadzenie, Tom ciągnął gilotynę w kontrze! Akhmedov doskonale się wybronił z uchwytu i z góry próbował ustabilizować pozycję, co jakiś czas spuszczając ciosy na głowę rywala. Łokieć, powrót do pełnej gardy w wykonaniu Omariego. Mocne ciosy młotkowe spadały na głowę Toma, który próbował balachy z dołu, lecz nieskutecznie. Coraz więcej ciosów lądowało na głowie Breese’a, ucieczka do żółwia. Kolejne młotki Akhmedova, Tom zdołał wstać, lecz przeciwnik ponownie ruszył po obalenie, na co Anglik odpowiedział próbą skrętówki. Ciągnął z całej siły! Akhmedov uciekł z niedogodnej pozycji, w konsekwencji tracąc dominującą. Rozciągnięcie, próba duszenia zza pleców po stronie Breese’a! Szala zwycięstwa odwracała się w drugą stronę, lecz zabrakło czasu na więcej akcji z dominującej pozycji, którą po perturbacjach przejął w swoje ręce Anglik.

Runda 2:

Kopnięcie na korpus po stronie Toma. Lewy sierpowy Akhmedova i zejście po jedną nogę. Breese zaszedł pod siatkę i dobrze rozkładał środek ciężkości, uniemożliwiając Rosjaninowi sfinalizowanie obalenia. Calf slicer w wykonaniu Anglika! Rosjanin odwrócił pozycję i sam szukał poddania trójkątem rękoma, które udanie dopiął! Anglik odklepał.