W starciu pomiędzy Zakiem Cummingsem a Trevorem Smithem lepszy okazał się ten pierwszy. Sędziowie punktowali jednogłośnie: 29-28.

Panowie zaczęli od wymienienia uprzejmości niskimi kopnięciami. Smith ostrożnie dążył do skrócenia dystansu. Małymi krokami z nisko opuszczoną lewą ręką podchodził do rywala. Kiedy Cummings starał się zapunktować jakąś agresją, był momentalnie kontrowany. Nawet ciągłe zmiany z mańkuta na praworęcznego wiele nie dawały. Po ok. 3 minutach zdecydował się na wyprowadzanie wysokich kopnięć, co wyszło na jego korzyść. Na minutę przed końcem rundy podjął się bezskutecznej próby obalenia. Zawodnicy zakończyli pierwsze starcie szachując się w stójce.

Po przerwie Zak zaczął karać Trevora za kontry. Zaczął po nich wchodzić za swoimi akcjami. Ze względu na taki obrót spraw „Hot Sauce” podjął się bycie większym agresorem. Po obu było widać, że swoje przyjęli. Pod lewym okiem Cummingsa pojawiła się opuchlizna, która zauważalnie utrudniała przegląd pojedynku. Natomiast przeciwnik doznał paro rozcięć w okolicach brwi, przez które napływała krew do oczu.

W finalnej rundzie Smith szybko dał się złapać lewym sierpowym w okolicach ucha, co skutkowało nokdaunem.  Po chwili wróciła mu świadomość i obrócił rywala plecami do maty oktagonu. Panowie wrócili do stójki. Trevor bardziej odczuwał trudy tego pojedynku. W wymianach kickbokserskich był znacząco wolniejszy niż we wcześniejszych starciach.

Zobacz również: UFC on FOX 31 – wyniki [NA ŻYWO]