Pierwsza walka kobiet i pierwsza decyzja. Na pełnym dystansie Xiaonan Yan wypunktowała Syuri Kondo. Sędziowie punktowali jednogłośnie 30-27.

Od początku obie zawodniczki obrały jedną taktykę – stójkowa szermierka bez chwili wytchnienia. Głównie ciosy sierpowe proste sypały się ze wszystkim kątów. Kondo była raczej stroną nacierającą. Zaczynała inwestować w niskie kopnięcia, aby zredukować mobilność rywalki walczącej na wstecznym.

W drugiej rundzie zawzięte panie nie obrały innego kierunku prowadzenia pojedynku. Syuri bez przerwy inkasowała lewy prosty. Po ponad 2 minutach doszło do chwilowe zwarcia. Chinki powymieniały uprzejmości w postaci kolan. Yan trafiała też kombinacją 1-2. 10 minut walki wyglądało prawie non stop tak samo.

Po kolejnej przerwie było coraz więcej klinczu. Xianonan próbowała wywierać więcej presji na rywalkę.  Koondo była dość bezsilna na agresję swojej rodaczki. Sierpowe ciosy latały w najlepsze. Yan dobrze punktowała przeciwniczkę w zasadzie przez cały bój.