Jack Hermansson jednogłośnie wypunktował Edmena Shahbazyana, głównie zapaśniczą pracą.

Runda 1:

Jack Hermansson błyskawicznie zajął środek klatki, szukając niskiego kopnięcia, z którego jednak zrezygnował. Dwa ciosy proste Edmena Shabazyana. Lewy na odejściu po stronie „Golden Boya”. Nieudolne próby kopnięć Norwega. Świetne czucie dystansu po stronie Amerykanina, sporo ciosów przeszywających gardę Hermanssona. Lewy prosty Edmena. Obrotówka Norwega, nieudana próba sprowadzenia. Kopnięcie „Jokera” przechwycone przez przeciwnika. Bardzo duża przewaga szybkości na korzyść Edmena. Świetna kombinacja lewego i prawego doszła do głowy Hermanssona, który poszedł po sprowadzenie. Dobra obrona zawodnika ze Stanów Zjednoczonych. Jab na korpus Edmena. Mocny prawy doszedł do głowy Hermanssona. Dwa ciosy na odejściu w wykonaniu urodzonego w Szwecji zawodnika.

Runda 2:

Szybkie skrócenie dystansu przez Hermanssona, zepchnięcie rywala pod siatkę, skąd utorował sobie udane sprowadzenie. Początkowo dobra kontrola Norwega, szybko jednak Amerykanin zdołał wstać do stójki. Hermansson stale miał podchwyconą głowę oponenta, lecz po dłuższej chwili z tego zrezygnował. Kontra na sprowadzenie w wykonaniu Edmena – złapana gilotyna! „Joker” jednak nie zginął od własnej broni i wyciągnął głowę. Z góry Norweg, po chwili kontroli, Edmen zdołał się wywinąć i skontrować pozycję przeciwnika. Z góry zawodnik ze Stanów Zjednoczonych. „Joker” spróbował jeszcze dojścia do skrętówki na zakończenie rundy, lecz zabrakło czasu.

Runda 3:

Mocno zmęczony Shahbazyan. Jack Hermansson bez większych problemów przeniósł pojedynek do parteru, powalając rywala spod siatki. Krótkie ciosy z półgardy po stronie zawodnika ze Szwecji. Dobra i ciasna kontrola po stronie „Jokera”, mocno zmęczony Edmen. Hermansson podniósł lekko pozycję i zaczął spuszczać coraz więcej ciosów młotkowych i łokci. Sędzia był blisko przerwania, jednak pozwolił Edmenowi na znalezienie drogi do obrony. Na zakończenie rundy, Hermansson zdołał dojść do krucyfiksu, skąd kilkoma łokciami potraktował twarz przeciwnika.

Sędziowie jednogłośnie wskazali Jacka Hermanssona jako zwycięzcę walki, punktując 3x 29-27 na jego korzyść. Dla Edmena Shahbazyana to druga z rzędu porażka w bliźniaczym stylu.